środa, 28 grudnia 2011

Dorastam

...no i stało się. Moja kochana Cassie już nie jest szczeniaczkiem..Teraz, a dokładniej od 26 grudnia została wcielona do grupy młodzieżowej...a to wszystko za sprawą oczywiście swojej pierwszej cieczki.
Generalnie obie przechodzimy ten stan dość spokojnie.
Cassie jest strasznie ospała. Mimo tego, że jest śpiochem, aktualny stan wprowadza ją prawie w letarg z bardzo krótkimi fazami przebudzenia. Zachowuje się jak niedźwiadek, który czasem przebudza się by skontrolować stan liczebny stada...i tyle.

Jej czujność zdecydowanie się zmniejszyła. Potrafi nawet nie drgnąć gdy pozbawiam ją swojego towarzystwa - po prostu śpi.
Na dworze jest niesamowicie rozkojarzona...biega strasznie wolno i szybko się męczy...O ile dotąd spacer trwający 1h był niezauważalny tak obecnie 20 min powoduje niesamowite zmęczenie...

...Cassie przechodzi stan: "Tylko mnie kochaj, przytulaj, pieszczochaj...wrzuć smaki na michę i pozwól spać" :-)




1 komentarz:

  1. Mój szczeniak jest chyba w pobliżu wieku twojego szczeniaka :)
    Moja Figa ma 6,5 miesięcy , a twoja Cassie ile ma ?

    Obserwuje , i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń