Widoczność nie jest najlepsza gdyż było to późną porą przy słabym oświetleniu ale myślę, że to co trzeba da się zobaczyć:
Obiecuję, że będę wrzucać więcej w następnym sezonie.
Tymczasem, tutaj możecie zobaczyć film z czasów kiedy moja Kruszynka była jeszcze malutka i biegała w hodowli ze swoim rodzeństwem:
I kilka ostatnich fotek:
...nie rozmawiam z Tobą....
...czy słyszałam gdzieś "mięsko" ?
...śpię...
Przepraszam bardzo z góry, za zachowanie się jak istota pusta i niegodna, ale... Boże jaka ona jest słodka :)) Nie wiem jak ty wytrzymujesz z tą jej słodyczą na codzień :))
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o agility - macie ode mnie "łapkę w górę" - uwielbiam kiedy właściciele małych psów coś z tymi psami robią i dostrzegają to, że mają one normalne, psie potrzeby robienia czegoś z właścicielem, współpracy :)) Super ! Planujecie jakieś zawody ?
Świetny jest ten filmik jak pieski bawiły sie sznurkiem ! jakie słodziaki :*
OdpowiedzUsuńOgólnie fajne filkiki ( pozostałe ) i zdjęcia :)
Bayoo, ślicznie dziękujemy za miłe słowa !!! - to po pierwsze.
OdpowiedzUsuńOczywiście planujemy dość ambitnie (taka skromna jestem dziś :-) ). Na wiosnę zaczynamy kolejny kurs agility bo na razie to jesteśmy raczkujący, szczególnie pańcia!...bo Cassie uwielbia to i jest naprawdę do tego stworzona. W sierpniu jedziemy na obóz szkoleniowy agility. Oczywiście wybieramy się również na wystawę...postaramy się zrobić małą MISS ;-) ...Do zawodów agility to nam jeszcze wiele brakuje ale w planach oczywiście...
Zdaję sobie sprawę, że z maluchami łatwo nie jest. Trzeba się sporo nagimnastykować, wszak nie dosięga mi ona nawet do kolana więc jestem dla niej jak GULIWER...a to niesie pewne konsekwencje i wymaga ode mnie więcej...ale dajemy radę! Cassie dzięki temu jest wpatrzona we mnie jak w obrazek i zrobię wszystko aby to jeszcze dopracować.