...wczoraj Cassie po raz pierwszy brała udział w kąpieli w swoim nowym domku.
Tym razem również chyba to nie ona była bardziej zestresowana :-)
Zaczęło się bardzo niewinnie:
...i w ten sposób z dorodnej Cassie...stała się zmokła kurka:
Najważniejsze dla nas było to, że mała absolutnie się nie stresowała. Była grzeczna i spokojna, czekała na wszystko co ją miało spotkać...łącznie z suszeniem:
...taka zabawa też jest całkiem fajna:
...a taka jestem śliczna dziewczynka:
wstrętna mamuńka!przeciez byłam czysta!
OdpowiedzUsuńJejkuś :)))
OdpowiedzUsuń